wtorek, 30 września 2014

Rippli


Potrawa ta wywodzi się z kuchni Szwajcarskiej. Mówiąc szczerze mało znałam ta kuchnię. Miałam okazję ją poznać przy okazji konkursu organizowanego przez VICTORINOX który jest producentem noży Szwajcarskich. Firma ta wyprodukowała z okazji 130 lecia specjalny nożyk którym bardzo fajnie kroi się. Potrawa sycąca i jednogarnkowa na chłodne dni i nie tylko.





















43 dkg boczku wędzonego
60 dkg schab z kością ( preferowany wędzony)
5 średnich ziemniaków
30 dkg kapusty
3 marchewki
5 łodyg selera naciowego
3 pomidory
600 ml rosołu drobiowego
2 ziarna ziele angielskie
1 cebula duża
2 ząbki czosnku
100 ml białego wina
olej
sól, pieprz

Cebule kroję w kostkę i przesmażam na oleju, dodaję czosnek sprasowany, pokrojony boczek i dalej przesmażam. Dodaję poszatkowaną kapustę, seler naciowy, marchewkę obraną i pokrojoną w talarki. Ziemniaki obieram i kroję w cząstki i również dodaję. Schab kroję w plastry grube. Polecam dodać schab wędzony ja takiego nie dostałam. Całość zalewam bulionem, i dolewam wody do wysokości warzyw. Dodaję ziele angielskie, doprawiam solą , pieprzem. Gotuję po przykryciem do miękkość około 1,5 godziny. Przed podaniem odlewam wywar.

Szwajcarskie inspiracje

niedziela, 28 września 2014

Malinowe mini torciki bezowe

 Znikają bardzo szybko i to chyba ich jedyna wada. Krem nie za słodki, ma przełamać słodycz bezy. Wielbiciele jej będą zachwyceni.Takie małe co nieco na koniec lata i początek jesieni.


























bezy:

6 białek
350 g cukier kryształ
2 łyżki maki ziemniaczanej
1 łyżeczka octu

krem malinowy:

200 g malin
2 łyżeczki żelatyny
5 łyżek gorącej wody
1/4 szklanki cukru
250 ml śmietany kremówki 36 %
1 łyżeczka cukru pudru

dekoracja:
15 dkg malin



Do białek dodaję ocet i ubijam na sztywno mikserem. Dodaję stopniowo cukier i dalej ubijam aż piana zrobi się błyszcząca i mocno ubita. Na końcu dodaję mąkę ziemniaczana i jeszcze chwilę ubijam.
Pianę przekładam do worka cukierniczego z końcówką i wyciskam na papierze do pieczenia. Bezy trochę urosną więc nie polecam blisko siebie ich wyciskać.
Piekę 30 minut temp 110 stopni, i zmniejszam na 90 stopni i suszę około trzy godziny.

Maliny przekładam do rondelka, dodaję cukier i na wolnym ogniu chwilę zagotowuje aż się rozpadną.Przecieram przez sito żeby pozbyć się pestek. Żelatynę rozpuszczam w gorącej wodzie i ciepłą dodaję do musu malinowego. Mieszam i odstawiam przestygnięty do lodówki a noc.
Śmietanę kremówkę ubijam z pudrem na sztywno mikserem, dodaję galaretkę malinową. Galaretka jak jest mocno sztywna to ją lekko miksuje blenderem przed dodaniem do śmietany. Masę malinową ubijam tak długo aż zrobi się jednolity krem. Przekładam do szprycy i wyciskam na bezy. Dekoruję malinami.


sobota, 27 września 2014

Orzechowa tarta z łososiem

Tarta z lekką nutą orzechową, szpinakiem i łososiem. Pyszna można się nią zajadać do ostatniego okruszka. W tej wersji łosoś u mnie przejdzie ha ha. Ryby bardzo lubię ale niestety boje się je jeść. Ości mnie prześladują.

 













ciasto kruche
220 g mąki pszennej
30 g orzechów włoskich mielonych
2 żółtka
1 łyżka zimnej wody
125 g masła
sól szczypta

nadzienie

30 g łososia filet
1 cebula
1 łyżeczka majeranku
przyprawa do ryb szczypta
250 g szpinaku baby
1 ząbek czosnku
10 pomidorków koktajlowych żółtych i czerwonych
3 jaja
200 ml jogurtu greckiego
150 g sera feta
100 g tofu
sól, pieprz
olej

Make przesiewam do miski, dodaję orzechy, sól, żółtka, wodę zimne masło i szybko zarabiam ciasto. Wkładam do lodówki na godzinę.Schłodzone ciasto wałkuje na papierze do pieczenia. Łatwiej jest później przenieść do formy.
Formę smaruję, wykładam ciastem, które dociskam do brzegów, i nakłuwam widelcem. Piekę w temp 190 stopni 20 minut.

Łososia kroję w kostkę, dodaję sól, pieprz, przyprawę do ryb, majeranek i cebulkę pokrojoną. Odstawiam na dwie godziny do lodówki. Na wypieczony spód tarty wykładam kawałki łososia bez cebulki. Dodaję przesmażony na patelni szpinak do którego dodaję sprasowany czosnek i doprawiam. Dodaję pomidorki koktajlowe. Jajka wbijam do miski, dodaje jogurt, fetę pokruszoną i całość mieszam. Wylewam na tartę, dodaję pokrojone tofu. Wstawiam na 30 minut minut do piekarnika temp 190 stopni.

Kurczak pod jabłkami


Obiad w 15 minut z jabłkami w roli głównej. Polecam bo kurczak jest bardzo dobry. Moja rodzina się zajadała.





2 piersi z kurczaka
1 cebula czerwona
4 jabłka czerwone i zielone
sól, pieprz
przyprawa do kurczaka
1 łyżka octu jabłkowego
1 łyżeczka majeranku
2 łyżki żurawiny suszonej
3 gałązki rozmarynu
4 gałązki bazylii
3 łyżki olej

Pierś z kurczaka kroje na kawałki. Dodaję pokrojoną bazylię, gałązkę rozmarynu, sól, pieprz, przyprawę do kurczaka, majeranek, ocet, olej.Dokładnie mieszam i odstawiam w marynacie na godzinę albo dłużej.
 Mięso przekładam na patelnię, i podsmażam razem z cebulką. Dodaję pokrojone cząstki jabłek które nie obieram ze skóry, ale wydrążam środki. Mięso dalej podsmażam aż jabłka będą miękkie. Pod koniec dodaję żurawinę suszoną. Dekoruję rozmarynem.

czwartek, 25 września 2014

Ketchup pikantny


Ok kilku lat przekonałam się że tylko domowy ketchup jest najlepszy. Wiem co jem to jego motto. Zero konserwantów, ulepszaczy i barwników. Ogólnie muszę unikać chemii w jedzeniu co wiadomo nie jest łatwe. Dlatego staram się jeść jak najmniej przetworzonych produktów. Ten ketchup mogę wyjadać łyżką ze słoika. Po prostu jest pyszny. Porcję podwajam ponieważ ketchup jest pracochłonny.






















2 kg pomidorów najlepiej lima
1/2 kg jabłek winnych
1/2 kg selera, marchwi i pietruszki  /ma być w sumie pół kilo/
1/4 kg cebuli
1 łyżka zmielonego kminku
pieprz do smaku
1 paprykę chili
2 liście laurowe utłuczone
4 goździki utłuczone
1/2 łyżeczki cynamonu mielonego
200 ml octu
1 łyżka soli /do smaku/
cukier do smaku
olej do smażenia około dwie łyżki

Jabłka i warzywa obieram i myję. Ścieram na tarce jarzynowej. Cebule obieram i kroję w kostkę. Cebulę przesmażam na oleju, i dodaję jabłka i warzywa. Przesmażam dalej całość aż wszystko zmięknie. W brytfannie przesmażam pokrojone pomidory. Następnie przecieram je przez przecierak. Do przetartych pomidorów dodaję przesmażone warzywa, pieprz, sol, kminek, pokrojoną papryczkę chili, liście laurowe, cynamon,ocet, smażę dalej. Całą masę przecieram przez sito żeby była gładka . Przekładam  ponownie do brytfanny i dalej przesmażam aż ketchup zrobi się gęsty. Doprawiam cukrem.Czas smażenia ketchupu to około 3-4 godziny. Przekładam do słoiczków i pasteryzuję 10 minut.Przechowuję w chłodnym pomieszczeniu


wtorek, 23 września 2014

Karkówka nadziewana dynią i cukinią


Po krótkiej nieobecności wróciłam do domu i nadrabiam zaległości. Przepraszam że nie miałam czasu ostatnio żeby zaglądać na blogi.
Kolorowa karkówka z pysznym i zdrowym nadzieniem. Dynia i cukinia w mojej kuchni bardzo często goszczą.




3 plastry karkówki
1 cebula
2 ząbki czosnku
3 gałązki rozmarynu
1/2 cytryny
1/4 dyni piżmowej
1/2 papryki czerwonej
1/2 cukinii małej
 sól
olej

Karkówkę przekładam do pojemnika, dodaję 3 łyżki oleju, pokrojony rozmaryn, dodaję sól, sok z cytryny, sprasowany czosnek, pokrojoną cebulę. Odstawiam mięso w marynacie na noc do lodówki.
Dynię obieram i kroję w paski, paprykę także kroję i cukinię. Partykę i dynię wkładam na 3 minuty do wrzątku. Na drugi dzień rozbijam plastry karkówki. Układam na każdym po dwa paski dyni, papryki i cukinii. Solę i zwijam, następnie zawiązuję nitką roladki. Smażę na wolnym ogniu na oleju około godzinę. W między czasie podlewam zimą wodą.




niedziela, 21 września 2014

Tartaletki z musem malinowym


Mocno malinowe tarteletki z nutą jeżynową i winogronem. Były pyszne, i rozeszły się bardzo szybko.
W końcu dorobiłam się foremek bo jakoś długo się zbierałam do kupna ich. Nie wiedziałam czy moja rodzina będzie jeść tarteletki. Na szczęście przypadły im do gustu.

















ciasto kruche
200 g mąki pszennej
100 g masła zimnego
2 łyżki cukru
2 łyżki jogurtu greckiego


krem malinowy:
200 g malin
1 łyżeczka żelatyny
1/4 szklanki cukru
250 g serka mascarpone

dekoracja:
100 g jeżyn
1 kiść winogrono drobne


 Maliny przesypuję do rondelka, dodaję cukier i zagotowuję. Przecieram przez sitko. Żelatynę rozpuszczam w łyżce gorącej wody i dodaję do malin. Odstawiam do lodówki do stężenia najlepiej na n0c. Na drugi dzień miksuję blenderem chwilę.
Odkładam 3 łyżki galaretki do dekoracji.
Serek mascarpone rozrabiam mikserem, dodaję galaretkę i ubijam do jednolitej konsystencji.

Masło kroję na małe kawałki , przekładam do miski, przesiewam mąkę, dodaję cukier, jogurt i zagniatam bardzo krótko. Wkładam do lodówki na godzinę. Foremki tarteletek smaruję tłuszczem, wysypuję bułką tartą. Ciasto dzielę na 6 kulek i każdą wałkuję na papierze do pieczenia. Przekładam z papieru do foremek i mocno dociskam. Nakłuwam widelcem. Wstawiam do piekarnika na 20 minut temp 170 stopni
Zimne tarteletki smaruję kremem, galaretkę malinową przekładam do szprycy i wyciskam na kremie. Dekoruję owocami.


piątek, 19 września 2014

Szaszłyki z łososia z ajwarem

 

Plantacja doniczkowa moich pomidorków koktajlowych obrodziła więc czas  je używać. Kupne poszły w odstawkę. Propozycja podania łososia inna w formie szaszłyków z bakłażanem i pastą paprykową. Sezonowy obiad którym domownicy będą się zajadać. Ja nie koniecznie, ale tak to jest jak się ma alergie na łososia.




















30 dkg łososia
1 cebula
1 łyżeczka majeranku
1 ząbek czosnku
4gałazki koperku
sól
1/2 cytryny
przyprawa do ryby
10 pomidorków koktajlowych
1 bakłażan
kilka liści sałaty
3 łyżki pasty ajwar

 Cebule kroję w kostkę, dodaję posiekany czosnek, łososia pokrojonego w kostkę, sól, przyprawę do ryb, majeranek,  sok z cytryny pokrojony koperek i odstawiam na noc do lodówki w marynacie. Na patyczki do szaszłyków nabijam kawałki łososia i po dwa pomidorki koktajlowe. Bakłażana kroję w plastry obficie solę, i odstawiam na 30 minut.Zmywam sól, osuszam i smaruję obficie oliwą z dwóch stron. Układam razem z szaszłykami na grillu elektrycznym. Szaszłyki podaję z bakłażanem, sałata i pastą ajwar.

środa, 17 września 2014

Dyniowy gulasz z karkówką


 Gulasz który pachnie dynią, bakłażanem oraz lutenicą. Potrawa sycąca i zdrowa. Im więcej warzyw tym lepiej. Taką wersję najbardziej lubię




















marynata:
1/2 kg karkówki
1 cebula
2 ząbki czosnku
sól
3 łyżki oleju
1 łyżka octu winnego
1/2 łyżeczki majeranku
1 gałązka rozmarynu
1 łyżka wina czerwonego

1 bakłażan
1 mała cukinia
1 papryka czerwona
1/2 dyni piżmowej
250 g sosu lutenica
2 szklanki przecieru pomidorowego domowego
1 łyżeczka przyprawy greckiej

Karkówkę kroję w kostkę, dodaję pokrojoną cebulę, czosnek sprasowany, olej, sól, rozmaryn, wino, ocet winny, majeranek, mieszam i odstawiam na noc do lodówki pod przykryciem. Przekładam do brytfanny i na wolnym ogniu duszę, podlewając wodą od czasu do czasu. Bakłażana kroję w kostkę, dynię także ale wcześniej obieram ją i pozbawiam pestek. Na patelni głębokiej na małej ilości oleju podsmażam bakłażana i dynię. Warzywa podlewam wodą. Dodaję paprykę pokrojoną  cukinię, dolewam przecier pomidorowy i sos lutenica. Warzywa duszę do miękkości. Pod koniec dodaję karkówkę, doprawiam przyprawą grecką, solą, pieprzem.

niedziela, 14 września 2014

Drożdżowiec z kurkami


Podbił moje podniebienie i rodziny. Kurki pachniały lasem. Drożdżowe na słono idealne na wynos i do pracy. Można zrobić z innymi grzybami.




















ciasto:
2 szklanki mąki pszennej wrocławskiej
szczypta soli
2 dkg drożdży
3/4 szklanki letniej wody


Zaczyn
Drożdże wykruszam do miski, wlewam 4 łyżki letniej wody, dodaję 1 łyżkę mąki, szczyptę cukru i rozrabiam. Odstawiam do wyrośnięcia.

Do zaczynu przesiewam resztę maki, dodaję sól i resztę wody. Wyrabiam łyżką drewnianą około 5 minut. odstawiam przykryte ściereczka do wyrośnięcia.


farsz:
30 dkg kurek
1 ser camembert z papryką
10 pomidorków koktajlowych
bazylia świeża
sól, pieprz
1 łyżeczka masła klarowanego
1 garść oliwek czarnych

Kurki myję dokładnie, osuszam i przesmażam na maśle klarowanym. Doprawiam solą, pieprzem. Ciasto po wyrośnięciu dzielę na dwie części. Jeżeli jest za rzadkie podsypuje mąką i  wyrabiam, Blaszkę małą smaruję, i wykładam połowę ciasta dokładnie rozprowadzam. Z drugiej połowy formuje dwa wałki długie które układam do okoła blaszki. Ciasto zostawiam do wyrośnięcia na 30 minut. Układam na nim kurki, połówki pomidorków, kawałki sera. Wstawiam do piekarnika temp 180 stopni na 35-40 minut. Ciasto podpiekam do momentu aż lekko nabierze koloru złotego. Pięć minut przed wyjęciem dodaję oliwki. Podaję z bazylią świeżą.

piątek, 12 września 2014

Suszone pomidory po grecku


Dostałam w prezencie przyprawę do potraw greckich, z czego bardzo się ucieszyłam. Jest bardzo aromatyczna. Ciesze się tym bardziej, że mogę spróbować czegoś nowego,  bo mam już zapchaną półkę pamiątkami z wakacji. Pomidory po grecku z oliwkami i fetą które zresztą uwielbiam. Jadłam już rożne zalewy do pomidorów, ale tylko domowa mi smakuje. Do suszonych pomidorów najlepsze są pomidory lima.




























3 kg pomidorów lima
3 główki czosnku
1/2 litra oliwy z oliwek
sól morska
przyprawa grecka/ mieszanka przypraw/
200 g oliwek czarnych
2 opakowania sera feta


Pomidory myję, kroję na pół wzdłuż i wydrążam pestki łyżeczką, które wykorzystuje później do zupy  pomidorowej. Przesmażam je, i nic się nie marnuje. Blaszki od piekarnika mam ich dwie wykładam papierem do pieczenia. Na nich ciasno układam pomidory. Trzeci rząd układam na raszkach od piekarnika które też wykładam papierem do pieczenia. Wkładam do piekarnika temp 80-100 stopni na około 8-10 godzin. Ja suszyłam najpierw trzy godziny. Na noc wyłączyłam i na drugi dzień dalej suszyłam. Pomidory muszą suszyć się pomału.
Oliwę z oliwek przelewam do rondelka, ale nie całą ilość tylko stopniowo i podgrzewam do takiego momentu żeby oliwa nam się nie zagotowała a była gorąca.
Do każdego słoika na dno wsypuję szczyptę soli, dodaję 1/2 łyżeczki przyprawy greckiej, przekładam wystudzone suszone pomidory. Dodaję pokrojony ser feta kawałki po kilka sztuk na słoik. Około 5 oliwek, 2 ząbki czosnku obranego, i na wierzch słoika znowu szczypta soli. Zalewam gorącą oliwą, zakręcam słoik, i odstawiam do góry dnem.
Po wystudzeniu suszone pomidory przechowuję w lodówce. Mogą stać przez całą zimę. Jeżeli chcemy użyć pomidorów słoik należy wyjąc z lodówki wcześniej, ponieważ w lodówce jest zimno i oliwa tężeje.

czwartek, 11 września 2014

Szaszłyki czosnkowe z indykiem


Polecam dla miłośników czosnku są fajne aromatyczne.













25 dkg fileta z indyka
1 cebula białą
2 główki czosnku
1/3 pęczka koperku
sól, pieprz
1 łyżeczka sosu balsamico
1 łyżeczka octu winnego
3 łyżki oliwy
przyprawa ognista
1 cukinia
15 dkg pomidorków koktajlowych
2 cebule czerwone
bazylia świeża

Filet z indyka kroję w kostkę, przekładam do miseczki, dodaję pokrojoną cebulę białą, trzy sprasowane ząbki czosnku, pokrojony koperek, sól, pieprz, ocet winny, sos balsamico, olej, przyprawę ognistą. Mieszam i odstawiam na noc do lodówki. Na drugi dzień na patyczki do szaszłyków nabijam na przemian mięso, cukinię, cebule, pomidor, czosnek w łupinie. Grilluje około 30 minut na wyższym ruszczcie żeby warzyw się nie spaliły.


wtorek, 9 września 2014

Dyniowy gulasz ala leczo z klopsikami


Zamiast tradycyjnego leczo powstało leczo z dynia w roli głównej i klopsikami. Dynię bardzo lubię. W dzieciństwie moja ulubiona zupa to zupa z dyni z kluseczkami zabielana. Dla jednych dynia to zmora dzieciństwa dla mnie coś dobrego.























1/2 dyni piżmowej
1 cukinia masła
1 bakłażan
1 cebula
1 papryka zielona
1 papryka czerwona
1 łyżeczka czubrycy czerwonej
sól morska
bazylia świeże
3 pomidory duże
4 łyżki sosu pomidorowego albo 1 szklanka przecieru pomidorowego domowego
albo 1 puszka pomidorów
olej rzepakowy


klopsiki:
20 dkg mielone mięso od szynki
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
1 łyżeczka majeranku
2 łyżki kaszki manny
1 łyżka wody
1/2 małej cebuli
3 gałązki koperku
3 łyżki mąki pszennej
1 łyżka mąki kartoflanki

Cebulę kroję w kostkę, przesmażam na oleju na patelni głębokiej. Dodaje pokrojone papryki czerwoną i zieloną. Bakłażana kroję w plastry grube solę i odstawiam na 20 minut. Płuczę pod zimną wodą i kroję w kostkę. Do papryki dodaję pokrojoną w kostkę i obraną dynię , bakłażana i cukinię którą też kroję w kostkę. Duszę na wolnym ogniu około 30 minut. Pomidory sparzam, obieram ze skóry i kroję. Dodaję do warzyw i dalej duszę około 10 minut. Dodaję sos pomidorowy, przyprawiam czubrycą, solą, bazylią.

Mięsko przekładam do miski, dodaję pokrojoną cebulę, czosnek sprasowany, majeranek, sól, pieprz, kaszkę mannę i wodę oraz pokrojony koperek. Wyrabiam mięso i formuję małe kuleczki. Obtaczam je w wymieszanej mące pszennej z kartoflanką. Mąka powodu że klopsiki będą zwarte podczas gotowania. Wrzucam je do garnka z wrzącą wodą i od zagotowania się gotuje około cztery minuty.
Leczo podaję z klopsikami.

niedziela, 7 września 2014

Jeżynowa tarta



Tarta mocno jeżynowa z kremem budyniowym. Znika bardzo szybko. Teraz na jeżyny trwa więc warto to wykorzystać.












spód:
250 g mąki pszennej
125 g masła
2 żółtka
1 łyżka zimnej wody
30 g kakao czarne
1 łyżka cukru pudru

krem budyniowy:
125 g masła
2 szklanki mleka
2 łyżki czubate mąki ziemniaczanej
1 budyń
2 żółtka
2 łyżki cukru płaskie

1 słoiczek konfitury truskawkowej
200 g jeżyn
7 truskawek


Make przesiewam do pojemnika wysokiego, dodaję żółtka, wodę, masło zimne pokrojone, cukier puder, kakao i miksuje w malakserze. Ciasto wykładam na stolnice i zagniatam dosłownie chwile. Im krócej tym lepiej. Wkładam do lodówki na godzinę. Formę od tart średnica 26 cm smaruję masłem. Ciasto rozwałkowuję na papierze do pieczenia i przekładam do formy. Zrywam papier, ciasto ugniatam dokładnie i nakłuwam widelcem. Wstawiam do piekarnika temp 180 stopni na 20 minut.

Połowę mleka zagotowuję, w drugiej rozprowadzam budyń z cukrem i mąką ziemniaczaną. Do gotującego się mleka wlewam budyń i zagotowuję. Wyłączam gaz i wbijam żółtka. Mieszam dokładnie. Budyń studzę.

Masło ucieram mikserem, i dodaję po łyżce budyniu zimnego i dalej ucieram i dokładam po łyżce. Krem ma mieć gładką konsystencję.

Zimny spód od tary smaruję konfiturą, dodaje krem, na to jeżyny, kawałki truskawek. Tartę wkładam do lodówki do schłodzenia.

piątek, 5 września 2014

Sałatka pod figami

 Jak wiecie sałatki to podstawa mojego menu. Tym razem z figami w roli głównej i łososiem wędzonym. Sałatka powstała w ramach akcji organizowanej przez Agusik z bloga Agusiowe Gotowanie
Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na ryby w naszym codziennym jadłospisie i poznanie nowych blogów.























6 liści salaty masłowej
2 figi
4 pomidory suszone
1 cebula czerwona
1/2 sera camembert z pieprzem
2 łyżki orzechów
100 g łososia wędzonego
winogrono zielone
sos balsamico


Sałatę myję, osuszam i strzępię na talerzu. Dodaję kawałki łososia wędzonego zwinięte w kwiatka. Figi myję jedną kroję na krzyż i robię kwiatka, druga kroję na cząstki i układam na sałacie. Dodaje pokrojone suszone pomidory, ser camembert, i krążki cebuli i grona winogrona. Posypuje orzechami i polewam sosem balsamico.


 Razem ze mną gotowały i brały udział w akcji :-)


Basia i Julka http://basjulowepasje.blogspot.co.uk/2014/09/ryba-z-owocami-wspolne-gotowanie.html








czwartek, 4 września 2014

Trio mirabelki, bez i jabłko w soku

Czarny bez inaczej hyćka  to moc witamin. Jego owoce zawierają pektyny, witaminę c, prowitaminę A, wapń, potas, żelazo. kwasy organiczne, sterole. Mają właściwości moczopędne, przeciwzapalne, przeciwbólowe i napotne. Pomagają usuwać szkodliwe produkty przemiany materii w organizmie. Moja wersja jest z mirabelką i jabłkami. Lubię łączyć rożne owoce ze sobą, a przez to sok nie jest tak cierpki. Osobiście bardzo go lubię i zima piję od czasu do czasu. Sok ten trzeba pić z umiarem.










Jeszcze większą różnorodność cennych substancji kryją w sobie owoce czarnego bzu: m.in. glikozydy antocyjanowe, pektyny, garbniki, kwasy owocowe, witaminy (szczególnie dużo C i prowitaminy A)

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/czarny-bez-wlasciwosci-i-dzialanie-przepis-na-sok-z-czarnego-bzu_37132.html
Jeszcze większą różnorodność cennych substancji kryją w sobie owoce czarnego bzu: m.in. glikozydy antocyjanowe, pektyny, garbniki, kwasy owocowe, witaminy (szczególnie dużo C i prowitaminy A), sole mineralne (wapnia, potasu, sodu, glinu i żelaza). Poza właściwościami napotnymi i moczopędnymi mają też lekko przeczyszczające i przeciwbólowe

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/czarny-bez-wlasciwosci-i-dzialanie-przepis-na-sok-z-czarnego-bzu_37132.html
Jeszcze większą różnorodność cennych substancji kryją w sobie owoce czarnego bzu: m.in. glikozydy antocyjanowe, pektyny, garbniki, kwasy owocowe, witaminy (szczególnie dużo C i prowitaminy A), sole mineralne (wapnia, potasu, sodu, glinu i żelaza). Poza właściwościami napotnymi i moczopędnymi mają też lekko przeczyszczające i przeciwbólowe

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/czarny-bez-wlasciwosci-i-dzialanie-przepis-na-sok-z-czarnego-bzu_37132.html
owoce czarnego bzu: m.in. glikozydy antocyjanowe, pektyny, garbniki, kwasy owocowe, witaminy (szczególnie dużo C i prowitaminy A), sole mineralne (wapnia, potasu, sodu, glinu i żelaza). Poza właściwościami napotnymi i moczopędnymi mają też lekko przeczyszczające i przeciwbólowe.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/czarny-bez-wlasciwosci-i-dzialanie-przepis-na-sok-z-czarnego-bzu_37132.html
owoce czarnego bzu: m.in. glikozydy antocyjanowe, pektyny, garbniki, kwasy owocowe, witaminy (szczególnie dużo C i prowitaminy A), sole mineralne (wapnia, potasu, sodu, glinu i żelaza). Poza właściwościami napotnymi i moczopędnymi mają też lekko przeczyszczające i przeciwbólowe.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/czarny-bez-wlasciwosci-i-dzialanie-przepis-na-sok-z-czarnego-bzu_37132.html

5 kg czarnego bzu
1 kh mirabelek
1 kg jabłek
1 kg cukru


Czarny bez baldachy muszą być bardzo dojrzałe obieram z szypułek, myję i osączam na sitku. Przekładam do garnka od sokownika. Jabłka myję, osuwam ogonki, kroję na pół i dodaję do bzu razem z umytymi mirabelkami. Do drugiej części sokownika dodaje cukier. Owoce gotuję około półtorej godziny do momentu aż zaczną puszczać sok. Słoiki wyparzam w piekarniku i nalewam do nich gorący sok. Zakręcam i odstawiam do góry dnem. Nie pasteryzuje już.